Wizyta dziecka u dentysty

Dzieci są bardzo wymagającymi pacjentami i nie należy traktować ich jak „małych dorosłych” podchodząc bez odpowiedniego przygotowania psychologicznego i emocjonalnego. Z drugiej strony mali pacjenci powinni otrzymać informacje dotyczące sposobu przebiegu wizyty stomatologicznej, które będą podane w sposób odpowiedni do ich wieku i rozwoju osobniczego. W niniejszym opracowaniu znajduje się 15 wskazówek w jaki sposób przygotować dziecko do wizyty u lekarza stomatologa. Opisano także istotne informacje dotyczące zasadności wizyt u lekarza stomatologa oraz podjęcia leczenia. 

RODZICU, ZADAJ SOBIE TO PYTANIE

Przygotowanie do spotkania z lekarzem dentystą rozpoczyna się już w domu. Możnaby rzec, że na długo jeszcze przed narodzeniem małej pociechy. Stosunek przyszłych rodziców do wizyt u stomatologa, ich potencjalny lęk lub strach będzie w sposób mniej lub bardziej świadomy przekazywany dziecku. Dlatego budowanie relacji dziecka ze stomatologiem rozpoczyna się od właściwego stosunku opiekuna do leczenia dentystycznego. Rodzice są bazą wiedzy dla dziecka i silnym, a właściwie przez długi czas jedynym punktem odniesienia w stosunku do otaczającego ich świata. Stąd często lęk przed dentystą jest „wysysany z mlekiem matki”. Rozpoczynając przygotowania dziecka do wizyty u stomatologa spójrzmy na początku w lustro i odpowiedzmy sobie na pytanie jaki ja sam mam stosunek do takiego spotkania. Zadajmy sobie pytanie, skąd biorą się u mnie obawy, czego nie lubię i czego się lękam. Spróbujmy sobie zracjonalizować nasz stosunek do stomatologa i przedstawić go w sposób maksymalnie obiektywny. 

NIE TYLKO PRÓCHNICA

Wizyta u dentysty jest potrzebna, bo nawet zakładając, że zęby pozostają zdrowe stomatolog będzie mógł ocenić stan nie tylko jamy ustnej, ale także całego układu stomatognatycznego. Pojęcie to określa zespół wszystkich elementów biorących w akcie żucia, który jest jednocześnie pierwszym etapem procesu trawienia. Zaliczamy tu: powłoki ciała (skórę) w obrębie twarzy, wargi, staw skroniowo-żuchwowy, policzki, mięśnie (żwaczowe, nadgnykowe, mimiczne, języka podniebienia), błonę śluzową, dziąsła, zęby, wędzidełka, ślinianki, węzły chłonne (popularnie zwane migdałkami) i kości. Wymienione powyżej struktury biorą również udział w akcie oddychania i mowy, mają również istotny wpływ na wygląd twarzy dziecka, a w przyszłości osoby dorosłej. Stąd nieprawidłowy rozwój jednego z wymienionych elementów może skutkować pojawieniem problemów także w innych obszarach, niebezpośrednio związanych z samymi z zębami. Zaniedbania na pierwszym etapie rozwoju małego człowieka, mogą na zasadzie „efektu kuli śnieżnej” spowodować lawinę problemów w przyszłości. Poniżej kilka przykładów:

  • wędzidełko

– zbyt krótkie wędzidełko języka przyczynia się problemów ze ssaniem u niemowlaków, a co za tym idzie z karmieniem naturalnym, często doprowadzając do całkowitego zaprzestania prób karmienia piersią często doprowadzając do całkowitego zaprzestania prób karmienia piersią. Z czasem ujawnią się kolejne trudności: dziecko niechętnie będzie rozszerzać dietę, wystąpią problemy z wymową, wreszcie rozwinie się wymagająca w przyszłości leczenia ortodontycznego wada zgryzu. 

  • nieprawidłowe oddychanie

– oddychanie przez usta doprowadza do zmniejszonego ciśnienia w obrębie zatok obocznych nosa. W konsekwencji zatoki szczękowe nie rozwijają się w sposób prawidłowy, dochodzi do zaburzenia wzrostu środkowego piętra twarzy, które staje się wąskie i wydłużone. Kość szczęki nie ulegają poszerzeniu i dochodzi do stłoczenia zębów, wady wymowy i powstania wady zgryzu 

  •  kontrola języka i… wad postawy

– wpychanie języka między zęby powoduje jego nadmierny wzrost, wypychanie zębów do przodu, powstawanie diastemy (szpary między zębami przednimi) 

– wada kręgosłupa, m.in. garbienie się powoduje, że dochodzi do zmniejszenia objętości płuc, zacieśnienia tchawicy, organizm próbując zrekompensować mniejszą podaż tlenu wysyła impuls do mięśni żuchwy (dolnej szczęki), aby została wysunięta i otwarta. W konsekwencji pojawia się problem opisany powyżej plus zaburzenia w rozwoju  kośćca twarzoczaszki 

  • zmiany nowotworowe

U młodych organizmów ze względu na szybki wzrost potencjalne procesy nowotworowe mają zdecydowanie szybszy przebieg niż u osób dorosłych. Budzące podejrzenia zmiany w obrębie jamy ustnej dziecka powinny być jak najszybciej konsultowane przez lekarza stomatologa. Brak poprawy  przez okres 7 dni stanowi pierwszy sygnał ostrzegawczy, którego nie można bagatelizować. Więcej o nowotworach jamy ustnej u dzieci w tym artykule: KLIK

OSWOIĆ EMOCJE  

Wizyta u stomatologa od najmłodszych lat mają charakter wychowawczy. Budowanie świadomości o potrzebie regularnych wizyt powoduje, że ta sama osoba w późniejszym wieku ma większą szansę na  racjonalne, bezlękowe podejście do leczenia stomatologicznego. Należy tu podkreślić, że „bezlękowe” nie znaczy zupełnie pozbawione stresu. Mało który pacjent (również dorosły) przychodzi do lekarza z przyjemności lub zupełnie bez obaw. Ważne jest aby jednak poziom przeżywanych emocji nie wpływał na nasze postrzeganie realnej potrzeby leczenia. Dyskomfort, który pojawia się podczas już nawet samego umawiania wizyty u lekarza (nie tylko dentysty) jest naturalny. Wiąże się on koniecznością zmierzenia się z informacją o naszym stanie zdrowia i być może podjęciu konkretnych działań mających na celu jego poprawę. Każdy z nas porusza się w zbudowanej przez siebie „strefie komfortu”, która zabezpiecza nas przed napływem mniej przyjemnych odczuć i wrażeń. Oczywiście wielkość tej strefy jest osobniczo zmienna i co więcej zazwyczaj jest zależna od naszego wieku, nastroju, a nawet pory dnia. Ważne aby mieć tego świadomość i umiejętnie kierować naszymi nastrojami i nie pozwolić, aby negatywnie wpływały na nasze postrzeganie rzeczywistości, która podlega  zdecydowanie mniejszym zmianom niż nasze emocje. Często też okazuje się, że to czego się obawiamy i w naszej głowie urasta do monstrualnych rozmiarów, ostatecznie okazuje się nie być takie straszne. Walka ze swoimi stresami i obawami stanowi doskonały trening dla naszej psychiki, która podobnie jak mięśnie wymaga regularnych ćwiczeń i stymulacji by można było mierzyć się z większymi problemami. 

15 WSKAZÓWEK DLA RODZICÓW 

Poniżej kilkanaście wskazówek w jaki sposób przygotować dziecko do wizyty u lekarza stomatologa. Opisano także istotne informacje dotyczące zasadności wizyt u lekarza stomatologa oraz podjęcia leczenia. 

  1. Kontakt dziecka z dentystą najlepiej rozpocząć od wizyty adaptacyjnej, która pozwoli maluchowi zapoznać się z nowym miejscem. Wizyta wcale nie musi być związana z zabiegiem! Jeśli przypadnie na leczenie zęba z bólem, jest bardzo prawdopodobne, że właśnie z nim dziecko zacznie kojarzyć dentystę. 
  2. Nie zaleca się negatywnego nastawiania malucha do specjalisty i jego gabinetu przed wizytą. Dziecka w żadnym przypadku nie należy również straszyć wizytą u dentysty! Mówienie mu „jeśli nie będziesz mył/a ząbków, to się popsują i pójdziemy do dentysty” wykształci w maluchu lęk przed lekarzem, a to spowoduje, że nawet bez powodu będziesz się obawiał pójścia do stomatologa 
  3. Nie wolno oszukiwać dziecka mówiąc mu „Pan/Pani doktor nic Ci nie będzie robiła, nic Cię nie będzie bolało”, skoro idziemy z nim na zabieg stomatologiczny. Wpływa to negatywnie na poziom zaufania dziecka i do nas – rodziców, i do lekarza. Lepiej powiedzieć: „Jeśli Cię zaszczypie, będzie nieprzyjemnie lub będziesz chciał przerwę, to podnieś rękę do góry. Zrobimy przerwę, a ja będę obok Ciebie i będę Cię trzymać za rękę albo usiądę z Tobą na fotelu, jeśli chcesz”. 
  4. Zrezygnuj z używania w kontekście leczenia tylko negatywnych wyrazów, zwrotów typu ból, zastrzyk, wiertło, szpikulec, wyrywanie. Dziecko zapamiętuje je bardzo dokładnie! Warto skupić się na pozytywnych aspektach wizyty u dentysty. Mówić: „ząbki będą ładne, białe, bez czarnych robaczków”, lub „dostaniesz jakąś nagrodę w gabinecie i w domu – może pójdziemy do zoo w nagrodę?”. Zamiast wiertła lepiej mówić „szczoteczka”, szpikulec – „łopatka do sprawdzania zębów” , bakterie – „robaczki, które siedzą w ząbku i ząbek robi się czarny, to przez nie później nie możesz spać w nocy i jeść nic słodkiego”. 
  5. Nic nie da walka z dzieckiem, przytrzymywanie go na siłę. To wręcz pogarsza atmosferę wizyty. W naszym gabinecie nie stosujemy takich metod. Jeśli już bezwzględnie trzeba coś zrobić w buzi dziecka (bo tworzą się ropnie, ból dezorganizuje życie dziecka i rodzica), warto wybrać się z dzieckiem na leczenie przy użyciu znieczulenia gazem rozweselającym, syropem Dormicum (tzw. „głupi Jaś”) lub w znieczuleniu ogólnym (narkoza). Opisane trzy metody są dostępne w naszym gabinecie. 
  6. Ważne jest zaplanowanie wizyty. Najlepszą porą na wizytę u dentysty jest taki moment w ciągu dnia, w którym dziecko ma zazwyczaj najlepszy humor, nie jest śpiące ani zmęczone. Dlatego warto umawiać się na konkretną godzinę. Jeżeli czas oczekiwania w kolejce się przedłuży, można zainteresować dziecko książeczką lub zabawką z naszej poczekalni. 
  7. Niewybaczalny jest brak zainteresowania rodzica stanem uzębienia dziecka – niezaglądanie do buzi dziecka, zostawianie go samego na fotelu dentystycznym. Warto wiedzieć, że przed każdym zabiegiem potrzebna jest ustna zgoda rodzica (wyjątkowo pisemna – w przypadku dodatkowych znieczuleń). 
  8. Nie wolno zaniedbać wizyt kontrolnych – leki pozostawione w zębie na lata nie zawsze są obojętne dla organizmu dziecka. Warto więc wiedzieć, jak są leczone zęby dziecka. Kontynuacją wizyty adaptacyjnej powinny być późniejsze wizyty kontrolne co 3 miesiące, które pozwalają na budowanie udanych relacji między dzieckiem a jego dentystą. 
  9. Nie wolno podejmować zbyt pochopnych decyzji w leczeniu zębów dziecka, jak np: „usuwamy ząb, bo to mleczak”. Mleczaki utrzymują przestrzeń dla stałych zębów. Ich przedwczesne usunięcie lub utrata może skutkować stłoczeniem zębów stałych w przyszłości. Dlatego jeżeli tylko to możliwe ząb mleczny powinien pozostać w jamie ustnej do czasu jego fizjologicznej utraty wynikającej z rozwoju osobniczego. 
  10. Ząb mleczny objęty próchnicą lub co gorsza stanem zapalnym zlokalizowanym w kości może negatywnie wpływać na rozwój zęba stałego znajdującego się bezpośrednio pod nim. Ponadto bakterie bytujące w zębie lub jego resztkach mogą drogą naczyń krwionośnych dostać się do odległych organów np. serca, mózgu, nerek, mięśni, stawów i nasilać objawy chorobowy tych narządów. Stąd również zęby mleczne poddawane są leczeniu kanałowemu, aby zamknąć przestrzenie w których bytują drobnoustroje. Do zamknięcia systemu kanałów w zębach mlecznych stosuje się inne materiały niż w przypadku zębów stałych. Ich główna różnica polega na tym, że nie hamują, ani nie spowalniają procesu resorpcji (zaniku) korzeni zębów mlecznych, dzięki czemu naturalny wzrost zęba stałego nie jest w żaden sposób upośledzony. 
  11. Nie ignoruj zaleceń lekarza – zęby trzeba myć, bo nawet najlepsze wypełnienie czy korona protetyczna nie zastąpi zęba naturalnego. To głównie od małego pacjenta (a najpierw jego rodziców) zależy jakie ma on zęby i jak o nie dba – a nie od dentysty. 
  12. Rodzice i opiekunowie mają zazwyczaj zbyt małą wiedzę z zakresu stomatologii dziecięcej i ogólnej, więc warto udać się do stomatologa i pytać go o różne kwestie, nie zdawać się tylko na rady znajomych czy podpowiedzi z Internetu. 
  13. Pierwsza wizyta u dziecka powinna odbyć się w wieku miesięcy gdy pojawiają się już u niego pierwsze siekacze. Dzięki tak wczesnej wizycie lekarz będzie mógł sprawdzić, czy proces ząbkowania już się zaczął, czy postępuje prawidłowo, a także, czy dziecku nie zagraża próchnica. Stomatolog poinformuje również rodziców o tym, jak należy dbać o zdrowie jamy ustnej maluszka. Na wizyty kontrolne w przypadku małych dzieci należy udawać się co 3 miesiące, aby mieć pewność, że z ząbkami dziecka nie dzieje się nic złego. 
  14. Bezwzględnie do dentysty należy się udać, gdy dziecko ukończy 3-4 lata i będzie miało już wszystkie zęby mleczne. Lekarz sprawdzi wtedy, czy zęby są zdrowe, a także czy nie maluch nie ma wady zgryzu. Może ona znacząco wpłynąć na wyżynanie się zębów stałych, co może oznaczać późniejszą konieczność noszenia aparatu ortodontycznego.  
  15. Utrzymanie prawidłowej higieny jamy ustnej dziecka jest niezwykle ważne, a w pełni odpowiadają za nie rodzice. Szczotkowanie powinno trwać 2–3 minuty. Najlepiej, gdy wykonywane jest po każdym posiłku, ale najważniejsze jest mycie zębów po śniadaniu oraz przed snem. Zaleca się, aby nawet do 10. roku życia rodzic nadzorował i pomagał dziecku w szczotkowaniu zębów 

Zapraszamy do skorzystania z naszych usług. 

Zapisz się na nasz newsletter, aby otrzymać dostęp do pełnej treści arykułu.